Oczy są odzwierciedleniem nas samych, gdy jesteśmy zmęczeni, weseli, smutni - to wszystko pokazują właśnie one. Dziś o pielęgnacji okolic oczu marki Byoma oraz nowość marki Eisenberg dostępnych w Sephora.
Bytoma to marka, która skrada serca opakowaniami, są kolorowe, składy jasno i przejrzyście wytłumaczone. Marka niczego nie ukrywa i mówi dokładnie tak, jak jest.
Dobry marketing i wzbudzenie zaufania na wysokim poziomie i to warto zaznaczyć.
Byoma De-Puff and Brighten Eye Gel to żelowa forma kosmetyczna pod oczy, szybko się wchłania dlatego można używać solo lub jeśli mamy ochotę to jako serum.
Kluczem są tu potrójne ceramidy, które mają zdolność rgeneracji, odżywienia i lekkiego napięcia skóry, ceramidy dodatkowo są antyoksydantem, nawilżają i łagodzą podrażnienia.
Dla rozświetlenia i uzyskania efektu satynowego (to również optycznie otwiera oko i sprawia, że jesteśmy bardziej wypoczęci) zastosowano kwas askrobinowy czyli witaminę C jako silny antyoksydant.
Produkt nadaje się do trzymania w lodówce i efekt jest świetny szczególnie u tych z Was, którzy cierpią na opuchnięcia oraz dla osób, które palą papierosy i potrzebują dawki rozjaśnienia okolic oczu.
Eisenberg The Eye Serum to również propozycja do lodówki dzięki czemu mamy efekt minimalizacji opuchnięć. Wygodna pipeta aplikuje kontrolowaną ilość serum pod oczy, które szybko się wchłania.
Przede wszystkim komplementarny słynny patent 3 molekuł, które działają ujędrniająco, nawilżająco i napinająco - dlatego pod korektor to również genialny produkt!
Peptydy, proteiny, witaminy, ekstrakty z Albizia i Euphrasia pomagają wiotczeniu skóry na powiekach a przecież to nie tylko wizualny defekt a zdrowie, by widzieć więcej.
Nie tylko dla starszych, prewencji nigdy za wiele, bo lepiej zapobiegać niż "leczyć".