Pierwszym krokiem w pielęgnacji powinno być zawsze skuteczne oczyszczanie, żelem, olejem, płynem micelarnym, z makijażu, pyłków czy po śnie. Dziś o nowościach Bioderma do oczyszczania skóry.
Oryginalna woda micelarna Bioderma Sensibio H2O to klasa sama w sobie, zmywa nawet wodoodporny makijaż, jest łagodna, nie szczypie w oczy. Świetnie radzi sobie z makijażem, zabrudzeniami nawet przy skórze nadwrażliwej a to znaczy, że mogą używać tej wody również skóry dojrzałe, trądzikowe czy suche.
Żel Bioderma Sensibio Gel Moussant znam od lat, gdy pierwszy raz przystąpiłem do kuracji izotekiem był ze mną, również w drugiej kuracji myłem twarz tym żelem i przyznam, że jest delikatny, ale ta delikatność wiąże się z odczuciem żelu a nie mycia skóry. Świetnie radzi sobie ze skórą wrażliwą zostawiając ją umytą i absolutnie nie podrażnioną i nie ściągniętą!
Bioderma Sensibio H2O Eye to woda dwufazowa, któa wzmacnia również rzęsy, co mnie osobiście zdziwiło producent nie zaleca jej zmywać gdzie w moim odczuciu nawet przy świetnym zmywaniu makijażu oczu osoby z soczewkami, czy po prostu przy dwufazowej formule raczej jestem za tym, by jednak zmyć produkt ze skóry - bo coś co ma myć powinno być zmyte a nie zostawione na skórze (a jeśli ma to wzmocnić rzęsy to po co ma formułą zostać na samej skórze w okolicach oczu?). Zmywa mimo wszystko bardzo dobrze.
Sensibio Micellar Cleansing Oil to mój ulbuiony produkt z tej linii, bo to ukłon w stronę skór trądzikowych (również wrażliwych, atopowych) w odniesieniu do łagodnego demakijażu, ale też zmywania filtrów spf (!!), olejek nie jest tłustym emulguje a dzięki czemu zmywa się wodą co znacznie ułatwia zadanie oczyszczania skóry.
Post powstał w współpracy z Bioderma (zdjęcia oraz tekst nie są narzucone).