W marcu jak w garncu, to ciśnie mi się na klawiaturę czując jaką mamy wiosnę. Około 13 stopni powyżej zera na plusie to dla mnie nadal zimno i gdyby nie słońce to pewnie widzielibyście mnie w odsłonie "na cebulkę"!
Trochę vintage trochę współcześnie. Mocno zakorzeniony we mnie kolor brązu przelałem na sezon tej wiosny i ja wiem, że to basic i oklepane, ale ja tak czuję i tak mi jest dobrze.
Klasycznie i bez chaosu wybrałem kurtkę z odzysku Vinted Zara, sweter zapinany na suwak kiedyś modny również z drugiej szafy Vive Profit. Góra przez te metalowe zapięcia kurtki i suwak tworzą nieco motocyklową historię do której mi daleko, bo samochodem jeżdżę słabo a co dopiero...
Torbę zabrałem Karolowi, mówi, że przywiózł ją dawno temu z Włoch, klasyczna torba do podróżowania do ręki w ciepłym odcieniu brązu i dobrej jakości skóry.
Klasyczne nie rurkowate jeansy H&M dla prostoty i wygody a na stopach buty Zara kupione dwa lata temu, urzekły mnie kolorem brązu i z jednej strony eleganckim wykończeniem ze sportowym uśmieszkiem.
Zapraszam na mój instagram życzę Wam udanej wiosny :)
Klasyczne nie rurkowate jeansy H&M dla prostoty i wygody a na stopach buty Zara kupione dwa lata temu, urzekły mnie kolorem brązu i z jednej strony eleganckim wykończeniem ze sportowym uśmieszkiem.
Zapraszam na mój instagram życzę Wam udanej wiosny :)