Nuxe Merveillance Lift to linia przeciwzmarszczkowa do skóry, która dba o prewencję, ale także wiotkiej wymagającej nawilżenia oraz delikatnego kontrolowanego napięcia. Nuxe Merveillance opisuje dziś fanka tej linii - moja mama
Nuxe Merveillance Lift moja mama lubi przede wszystkim za formuły, które są komfortowe, nie kleją się, nie wybłyszczają, mają przyjemny delikatnie kwiatowy (magnolie) zapach a to przekłada się na pozytywne odczucia sensoryczne.
W pielęgnacji Merveillance króluje olej z mikroalg, który poprawia krążenie, działa antyoksydacyjnie, nawilżająco, ale też delikatnie liftingująco - stąd też efekt bankietowy, który w szybkim czasie delikatnie napina skórę i tworzy również świetną bazą pod makijaż.
Skwalan i olej makadamia są odpowiedzialne za nawilżenie i zmiękczenie skóry, ale także za ochronę jej przed czynnikami zewnętrznymi (wiatr, mróz, zanieczyszczenia), olej słonecznikowy dba o ciągłe natłuszczenie (jednak nie występuje tu tłusta warstwa).
Przede wszystkim prewencja i nawilżenie, to dwa najważniejsze filary w pielęgnacji, by utrzymywać skórę w dobrej kondycji, antyoksydanty (algi, witaminy, kwasy, retinole/ale), w Nuxe Merveillance z pewnością doświadczymy więc ochrony, nawilżenia i ujędrnienia a przy okazji świetnej bazy pod podkład jak i korektor, bo w tej linii znalazł się również napinający krem pod oczy o lekkiej, kremowej formule.
Ta pielęgnacja nie jest zarezerwowana tylko dla osób w wieku dojrzałym, algi są na tyle wdzięcznym składnikiem, że mogą ich używać również młodsi ze skórą np. suchą, odwodnioną, mieszaną.
Paczka pr, nie ma wpływu na opinię i tekst.