Smashbox to marka dla profesjonalistów, ale jest również dostępna dla osób, które nie wykonują makijażu na klientkach. Wychodząc na przeciw oczekiwaniom klientów powstają nowe, odświeżone bazy pod makijaż Smashbox Photo Finish o bardziej pielęgnacyjnym składzie.
Smashbox Photo Finish Illuminate Glow Primer to baza o kremowej formule, która również jest lekko barwiona, tu nie ma mowy o kryciu a bardziej jest to efekt tonujący, ujednolicający koloryt, który już na tym etapie buduje makijaż.
W bazie zanurzone są mikro drobinki, które rozpromieniają skórę w sposób naturalny, można powiedzieć, że to "naturalny glow" jak po pielęgnacji.
Świetnie sprawdza się na każdym typie skóry nawet dojrzałej, bo drobinki nie są nachalne.
To jedna z tych baz, które przedłużają trwałość makijażu nie ekstremalnie, makijaż staje się bardziej świeży i wygląda lżej.
Porównując ją do poprzedniej wersji (których już nie otrzymacie) ta nowa jest bardziej rozświetlająca i komfortowa.
W składzie kwas hialuronowy, witamina C i ekstrakt z marakui.
Kompleks silkscreen Complex daje odczucie gładkiej skóry.
Smashbox Photo Finish Primerizer+ Hydrating Primer to baza nawilżająca o lekko żelowej konsystencji, która tworzy na powierzchni skóry delikatny film wygładzający, ale przede wszystkim nawilżający co też przekłada się na to, iż skóra wydaje się być "wypełniona". Uwielbiam stosować ją do makijaży na skórach dojrzałych i suchych.
Hydrating Primer jest bazą nawilżającą i świetnie łączy się z mocno kryjącymi podkładami jak i bardzo lekkimi czy bb kremami - skóra wygląda na bardziej naturalną i nawilżoną.
Dla mnie ta baza to taki booster dla podkładów mocno kryjących, by uzyskać efekt lekkości mimo bardzo mocnego krycia.
W składzie skłąd hilauronowy, niacynamid i wcześniej opisany silkscreen complex.
Bazy Smashbox dostępne w Sephora <-- w wersji mini jak i pełnej pojemności 30ml.
Kosmetyki otrzymałem jako prezent od marki Smashbox, nie wpływa to na ten wpis.