Magnetyczne, przyciągające spojrzenie to nie wymysł marketingu a fakty. Oczy odzwierciedlają to jak się czujemy, mówią co czujemy, pokażą czego chcemy. Dziś o nowej maskarze Benefit Cosmetics They're Real! Magnet.
O co chodzi z magnesem? Szczoteczka posiada magnetyczny rdzeń, który przyciąga formułę tuszu, jest wykonana z silikonu a włoski ułożone są blisko siebie w konfiguracji - krótkie, długie.
Szczotka nabiera odpowiednią ilość produktu, by pokryć rzęsy cienką warstwą, raczej nie tworzą się grudki, nie osypuje się w ciągu dnia. Jest komfortowa w noszeniu, bo praktycznie nie jest wyczuwalna.
Szczotka nabiera odpowiednią ilość produktu, by pokryć rzęsy cienką warstwą, raczej nie tworzą się grudki, nie osypuje się w ciągu dnia. Jest komfortowa w noszeniu, bo praktycznie nie jest wyczuwalna.
Czerń jest czarna, nie szara, nie wyblakła. Nazwałbym ją "ekstremalną", zdecydowanie dla każdego koloru rzęs a w szczególności jasnych, które wymagają pełnego pigmentu maskary.
Dwie warstwy są wystarczające, przy jednej mamy efekt dzienny, rzęsy są podkreślone lekko wydłużone zaś przy dwóch, rzęsy są znacznie dłuższe, czarne i pogrubione. Warto zaznaczyć, że trzecia warstwa już skleja rzęsy, ale wiem, że niektóre z Was lubią ten efekt. W moim odczuciu faktycznie rzęsy wybijają się na pierwszy plan i do makijażu dziennego i wieczorowego nada się świetnie.