Bobbi Brown marka, która w moim odczuciu akceptuje każdą kobietę i mężczyznę. Delikatność, kobiecość, subtelność i oczywiście brązy, bo kobiety lubią brąz ;). Dziś wybieram najlepsze kosmetyki do makijażu marki Bobbi Brown, które musicie poznać w pierwszej kolejności!.
Bobbi Brown x Ulla Johnson Long Wear Cream Shadow Stick Duo kredka, która jest uniwersalna, z jednej strony mamy robiący taflę, przepięknie odbijający światło cień do powiek, który może posłużyć jako rozświetlacz a z drugiej bronzer w neutralnym tonie, który również może być użyty jako cień, ale ja też czasem wykorzystuję ten brąz do konturu na mokro, bo oba sticki przepięknie się wtapiają w skórę bez plam czy smug. Ta współpraca jest na prawdę udana ze względu na jakość, ale też przepiękne opakowania.
Bobbi Brown Skin Long-Wear Weightless kremowy podkład, o przedłużonej trwałości i średnim kryciu. Bardzo lubię go nakładać na skóry dojrzałe i suche, jest nawilżający a nie wyświeca się zbyt mocno, blask jest kontrolowany, nie tworzy maski nawet przy dwóch warstwach, świetnie się aplikuje pędzlem i gąbką. Wiele odcieni ma żółty ton co sprawia, że skóra wygląda zdrowo, i bardzo naturalnie.
Używałem go nawet osobiście jak byłem na izoteku i świetnie scalał suche skórki nie podkreślając ich.
Bobbi Brown Micro Brow Pencil to kredka o bardzo precyzyjnym rysiku, którą mocną precyzyjnie dorysować nawet najcieńszy włos. Kredka jest trwała, ma sporo odcieni do wyboru, precyzyjna, w ciągu dnia się nie rozmazuje a efekt na brwiach wygląda naturalnie bez przerysowania. Produkt posiada również grzebyk.
Bobbi Brown Highlighting Powder "Sunset Glow" aksamitny rozświetlacz, który jednocześnie jest różem. Bardzo rzadko spotykana "śliska" formuła samego produktu, nabiera się na pędzel a on już sam sunie po policzku tworząc dosłownie efekt uszczypniętej skóry z efektem odbicia światła. Kojarzycie reklamy gdzie na tle ogrodu czy małej wsi tańczy modelka pełna blasku z leciutkim rumieniem i promienną skórą? Jestem pewny, że w takich reklamach gra ten kosmetyk!. Idealny do każdej skóry, bo nie ma brokatu, jest subtelny i można go kłaść warstwowo!. Ps. Uwaga w podróży, jest kruchy.
Osobny wpis poświęciłem bazie pod makijaż, która jest mocno nawilżająca dlatego pozwolę sobie jedynie na link do wpisu: Bobbi Brown Vitamin Enriched