Eveline Cosmetics organic gold to linia stworzona na bazie naturalnych składników takich jak olej arganowy i olej kokosowy. Formuła kosmetyków pozbawiona jest sls czy sles.
Eveline organic gold szampon występuje w pojemności aż 500ml w butelce z pompką.
Szata graficzna całej linii jest prosta, ale przyjemna dla oka, bo kolory w moim odczuciu pasują do wszystkiego.
Składniki: olej arganowy, olej kokosowy, oliwa z oliwek, aloes, pantenol, keratyna roślinna.
Zacznę od tego, że szampon się świetnie pieni, bo wiem, że zwracacie na to sporą uwagę. Uważam, że pojemność 500 ml to sporo zważywszy na to, że kosmetyk jest mocno wydajny.
Zapach jest przyjemnie arganowy, jest otulający i lekko słodki.
Krótko i na temat, szampon dobrze domywa nawet pastę do włosów i lakier, nie czuję potrzeby myć włosów dwa razy, nie podrażnia a włosy są w dotyku miękkie co oznacza, że te, które mają tendencję do kołtunów będzie łatwiej rozczesać.
Eveline Cosmetics organic gold odżywka występuje w pojemności 500 ml w butelce z pompką.
Jak na odżywkę to pojemność robi wrażenie, ja nakładam odżywkę średnio co dwa dni a wcale jej szybko nie ubywa co też świadczy o wydajności kosmetyku.
Zapach podobny jak wyżej.
Składniki: olej arganowy, olej kokosowy, keratyna roślinna, oliwa z oliwek, aloes, pantenol.
Składniki aktywne mocno kompatybilne z szamponem co tworzy zgrany duet. Konsystencja odżywki jest lekka, kremowa i coś na co ja zwracam uwagę to fakt, że szybko się spłukuje, nie zostawia na włosach tłustego filmu przez co nie obciąża i nie przetłuszcza włosów, ale jednocześnie je dociąża - chodzi mi o to, że włosy się nie puszą i nie elektryzują.
Najlepszy efekt uzyskamy susząc włosy, bo dzięki temu są mega lśniące i wyglądają bardzo zdrowo zaś bez suszenia wyglądają na nawilżone. Dla osoby takiej jak ja, która co dziennie stylizuje i myje to ciekawa odżywka do częstego stosowania, by na zmianę z maską odżywczą trzymać włosy w lepszym stanie. Myślę, że na włosach blond i prostych efekt będzie najbardziej widoczny.