Pure By Clochee - Mineralny krem BB SPF30 czyli krem przeciwsłoneczny z kolorem. Zawsze jak dodaje posty z filtrami zmierzam się z komentarzami typu "ja nie potrzebuję" - wydajesz więc masę pieniędzy na kosmetyki anty-age czy na przebarwienia a nie chronisz skóry przed słońcem? To nie ma najmniejszego sensu.
Chroniąc swoją skórę przez UVB/UVA działasz najlepiej jak tylko się da prewencyjnie przed zmarszczkami, trądzikiem, rumieniem i przebarwieniami a także po złuszczaniu czy innych zabiegach przed podrażnieniami. To na prawdę ogromny skrót - więc proszę zanim napiszesz komentarz przemyśl go :).
Filtry:
Tlenek cynku (pełne UVB/UVA)
Dwutlenek tytanu (częściowe UVA, pełne UVB)
Składniki pielęgnujące: olej z kiełków pszenicy, oliwa z oliwek, trójpelargonin (emolient, wzmacnia), olej z otrąb ryżowych, olej z zielonej kawy, inulina (probiotyk), ekstrakt z aceroli, wyciąg z korzenia tarczycy bajkalskiej (wspomaga ffiltry), pantenol, olej jojoba
Jak to jest z tym filtrami SPF a ilością długości dwóch palców samego kremu? Ja uważam, że filtry z pigmentem (w tych akurat krycie jest całkiem niezłe) to dodatek do filtrów nie barwionych. Trudno nałożyć w takiej ilości krem z kolorem by wyglądał jak druga skóra.
Konsystencja jest lekka, ale kremowa, bez problemu aplikuje się dłońmi czy też gąbką - nie robi plam czy smug, nie zachowuje jak plastelina a wykończenie jest świetliste a po kilku minutach satynowe, co wygląda bardzo zdrowo. Podbić efekt glow można właśnie za pomoca filtra bez koloru pod spód. NA plus uważam składniki, które są bardzo odżywcze i en energizujące - nie każdy używa przepisowej ilości kremu SPF i dla tych informacja, że nawet solo bez pielęgnacji czy tylko z samym serum np. z witaminą C (podbija efekt ochrony) będzie to w porządku rozwiązaniem.
Kolory są dwa, i może nie są odpowiednie do śniadej karnacji to uważam, że nie są ani pomarańczowe ani różowe - neutralne w kierunku ciepłym. Napisałem, że aplikacja jest łatwa a wykończenie świeże to oznacza, że będą wymagały przypudrowania przy skórze tłustej zaś suche, mieszane czy bezproblemowe mogą pokusić się by użyć ich solo i nadal to wygląda ładnie (czasem widzicie mnie na instastory w tym kosmetyku)
Coś, co ma wykończenie świeże zawsze będzie podkreślało fakturę skóry 0- tego nie trzeba tłumaczyć :) (rada - baza z wysokim spf, krem matujący pod spód lub matowy spf).
Konsystencja jest lekka, ale kremowa, bez problemu aplikuje się dłońmi czy też gąbką - nie robi plam czy smug, nie zachowuje jak plastelina a wykończenie jest świetliste a po kilku minutach satynowe, co wygląda bardzo zdrowo. Podbić efekt glow można właśnie za pomoca filtra bez koloru pod spód. NA plus uważam składniki, które są bardzo odżywcze i en energizujące - nie każdy używa przepisowej ilości kremu SPF i dla tych informacja, że nawet solo bez pielęgnacji czy tylko z samym serum np. z witaminą C (podbija efekt ochrony) będzie to w porządku rozwiązaniem.
Coś, co ma wykończenie świeże zawsze będzie podkreślało fakturę skóry 0- tego nie trzeba tłumaczyć :) (rada - baza z wysokim spf, krem matujący pod spód lub matowy spf).