Rok 2020 powoli dobiega końca, dziś wigilia, czas płynie niesamowicie szybko. Ten post to ostatni w tym roku, bo wiem, że jego końcówka może mi po prostu umknąć. Zamykam rok blogowy tym wpisem.
Ten rok dla każdego z nas nie był rokiem marzeń, covid, rozstania, utrata miejsc pracy, strajki, bunt ludzi. Przyznam, że i dla mnie nie był to najlepszy rok pod kątem psychicznym jak i rozwojowym. Czasem są pewne sprawy, które przez to, że się wydarzają my możemy wynieść jakieś wnioski i być mądrzejsi.
Przede wszystkim chciałbym Wam życzyć pełnych miłości świąt, bo miłości nie da się kupić, zdobywa się ją dzień po dniu, pielęgnuje przez 24 godziny na dobę. Dużej dawki zdrowia i jeśli to możliwe byście spędzili je w gronie najbliższych.
Natomiast na koniec roku chciałbym obowiązkowo podziękować P. i mojej mamie, że czasem pomagali mi w prowadzeniu bloga i ig robiąc mi zdjęcia bez nich na pewno byłoby ciężej.
Chciałbym podziękować Wam - obserwatorom, czytelnikom, bez Was bym nie istniał.
Dziękuję również wszystkim agencjom reklamowym, PR, osobom, które ze mną chcieli współpracować barterowo jak i płatnie - dzięki Wam mam motywację i nadal po tylu latach mi się chce.
Życzę Wam na Nowy rok 2021 by ten rok się do nas uśmiechnął, przyniósł korzyści uczuciowe, materialne i dające nam szczęście.
Do zobaczenia w 2021 roku!.
Wasz Łukasz.