Philips Sonicare ProtectiveClean 6100
Szczoteczka Philips Sonicare soniczna posiada:
- 3 programy czyszczenia (codzienne oczyszczanie, delikatny masaż dziąseł, usuwanie przebarwień)
- 3 poziomy intensywności (niski, średni, wysoki)
- końcówkę
- stację dezynfekującą UV
- ładowarkę
Ze względu na moją wrażliwość dziąseł korzystam z programu delikatnego masażu dziąseł na przemian z usuwaniem przebarwień. Producent obiecuje bielsze zęby już po tygodniu i faktycznie jeśli ktoś wcześniej korzystał ze szczotki manualnej i teraz ma soniczną to widzi ogromną różnicę w połysku (bardziej lśnią) a kamień nazębny wydaje się być jaśniejszy i po prostu jest tego osadu mniej. Efekty są zauważalne może nie po tygodniu, ale te pierwsze zauważyłem po niecałym miesiącu.
Warto znać swoje dziąsła i stan zębów by określić odpowiedni poziom intensywności szczotkowania, ja wybieram ten najniższy ze względu na wrażliwość, ale szczotka Sonicare informuje gdy docisnę zbyt mocno a z początkiem zdarzało się, bo zęby szczotkuję ruchem wymiatającym (od dziąseł ku górze). Gdy pokazałem sprzęt na instastory kilka osób napisało o tym by uważać przy odsłoniętych szyjkach - zgadzam się, ale należy zachować ostrość w przypadku każdej szczotki i nawet spożywania pokarmu. Obserwuję moje dziąsła i nic złego się nie dzieje.
Kolejnym plusem są wymienne końcówki, które dopasowujemy do swoich potrzeb, ja mam w zapasie cztery z funkcją wybielania. Czas użytku jednej to aż trzy miesiące.
Dzięki temu, że zestaw posiada stację dezynfekującą możemy włożyć do niej końcówki (miejsce na dwie) podpiąć stację do prący i włączyć dezynfekcję - trwa to kilka minut a gdy proces się skończy po prostu gaśnie niebieskie światło.
Szczoteczka informuje również o konieczności wymiany końcówki oraz odmierza czas na każdą partię mycia zębów (30 sekund / 2 min)
Czas ładowania baterii szczotki Philips to kilka godzin a jedno ładowanie pozwala na korzystanie z urządzenia około 2/3 tygodnie. Jeśli ktoś podróżuje wystarczy, że naładuje przed wyjazdem, spakuje szczotkę do etui, które wykonane jest z plastiku (lekkie i łatwo się czyści) i może bez problemu korzystać.
Szczotka jest wodoodporna więc można myć zęby pod prysznicem a nawet do niej śpiewać jeśli ktoś lubi ;). Mechanizm pracy nie jest głośny, myślę, że nikogo nie powinien obudzić. Ogólnie uważam, że to dobry sprzęt na długi czas i co najważniejsze dbanie o higienę jamy ustnej.
Kolejnym plusem są wymienne końcówki, które dopasowujemy do swoich potrzeb, ja mam w zapasie cztery z funkcją wybielania. Czas użytku jednej to aż trzy miesiące.
Dzięki temu, że zestaw posiada stację dezynfekującą możemy włożyć do niej końcówki (miejsce na dwie) podpiąć stację do prący i włączyć dezynfekcję - trwa to kilka minut a gdy proces się skończy po prostu gaśnie niebieskie światło.
Szczoteczka informuje również o konieczności wymiany końcówki oraz odmierza czas na każdą partię mycia zębów (30 sekund / 2 min)
Czas ładowania baterii szczotki Philips to kilka godzin a jedno ładowanie pozwala na korzystanie z urządzenia około 2/3 tygodnie. Jeśli ktoś podróżuje wystarczy, że naładuje przed wyjazdem, spakuje szczotkę do etui, które wykonane jest z plastiku (lekkie i łatwo się czyści) i może bez problemu korzystać.
Szczotka jest wodoodporna więc można myć zęby pod prysznicem a nawet do niej śpiewać jeśli ktoś lubi ;). Mechanizm pracy nie jest głośny, myślę, że nikogo nie powinien obudzić. Ogólnie uważam, że to dobry sprzęt na długi czas i co najważniejsze dbanie o higienę jamy ustnej.