13 sierpnia

13 sierpnia

Żele pod prysznic Yves Rocher

Lato gorące... no może w tym roku nie tak bardzo, ale i tak sięgamy po bardziej świeże, lekkie nuty zapachowe w przypadku perfum, ale również w kosmetykach do kąpieli czy pielęgnacji. Skuszony ofertą Yves Rocher zrobiłem spore zapasy żeli pod prysznic właśnie tej marki.


Żele pod prysznic Yves Rocher

Yves Rocher żele pod prysznic


Na wstępie muszę napisać, że bazą myjącą jest woda a później ALS (ammoniul lauryl sulphate) jest to łagodniejszy składnik niż SLS, ale nadal może podrażniać. Nie ma czego się obawiać, ponieważ zaraz po jest wyciąg z aloesu, który łagodzi ALS. Na końcu składu jest BHT (w przypadku wersji malinowej) więc jeśli ktoś nie toleruje go to radzę uważać.

To nie będzie długa recenzja, w końcu żel pod prysznic ma nas umyć i nie wysuszyć skóry. Bardzo rzadko możemy odczuć mocne nawilżenie bez użycia balsamu myjąc się żelem... nie ukrywajmy, żel myjący i ogólnie zastosowanie co do tego typu produktów jest jasne i klarowne - ma myć, by pielęgnował musiałby być na prawdę bardzo delikatny a my jako konsumenci musielibyśmy go zostawić na przynajmniej dłuższą chwilę by składniki mogły zadziałać. 
Skupię się tu bardziej na zapachu i doznaniach.

Żele te w żaden sposób nie przesuszyły mi skóry, nie podrażniły i nie wyrządziły krzywdy. Ich pianka jest średnia, jednak nie mała dzięki czemu mamy wrażenie, że jest wydajny (by żel pod prysznic miał funkcję myjącą nie musi się pienić).


Yves Rocher relaksujący żel pod prysznic to wersja z lawendą i jeżyną gdzie myślałem kupując ten kosmetyk, że będę czuł świeżą lawendę. Na pierwszy rzut nosa wyczuwam leśną jeżynę a następnie lawendę, trochę dziwne połączenie owocu trochę kwaśnego z czymś nieco bardziej zmysłowym. Nie jest to zapach zły, ale nie jest też tak kojący jak myślałem, mimo wszystko cała kompozycja jest delikatna i przyjemna dla nosa.
Na końcu składu jest ekstrakt z "czerwonych owoców".

Yves Rocher relaksujący


Yves Rocher energizujący żel pod prysznic to dawka zapachu maliny i mięty pieprzowej. Rześkie miłe dla nosa połączenie, zdecydowanie mogę się zgodzić, iż ta woń energizuje i pobudza do działania. Jest to zapach na pograniczu prawdziwej maliny z krzaka a gum mamba, lekko słodki, świeży, ale nie przytłaczający. Mięta pieprzowa daje tu jedynie podbicie świeżości, nie jest to żel myjący chłodzący (całe szczęście), ale rankiem lub po treningu ten żel sprawdza się u mnie idealnie.
Na końcu składu jest ekstrakt z malin.

Yves Rocher energizujący


Yves Rocher zmysłowy żel pod prysznic. Chyba na starość zmieniają mi się gusta, kiedyś bym nie spojrzał na wanilię a teraz za nią przepadam i delektuję się każda kąpielą z tym żelem pod prysznic (można go użyć też do wanny!).  Przyjemna woń lekko słodkiej wanilii, która unosi się w pomieszczeniu i chwilę po zostaje na skórze... to jest w pełni relaks zasłużony po całym dniu pracy. Wanilia jest prawdziwe, jakbyście wąchały laskę wanilii, jeśli lubicie te nuty to musicie tę wersję sprawdzić.
Na końcu składu jest ekstrakt z wanilii.

Yves Rocher zmysłowy żel pod prysznic


Dzięki temu, że założyłem kartę dostałem zniżki, próbkę, kartę i ulotkę... przyznam, że dla klienta tyle tych informacji, że głowa boli. Nie mniej jednak była zniżka i zasadziłem drzewo z czego się cieszę.