Delia Good Foot perełkowa kąpiel
Zaczynam z grubego kalibru, bo to mój ulubiony kosmetyk z tej serii. Sól zamknięta w odkręcanym słoiku o pojemności 250 g. Całe opakowanie w moim wypadku starcza na 4 kąpiele.
Sól ma postać perełek, które pod wpływem wody rozpuszczają się zabarwiając wodę na morski odcień, unosi się również w powietrzu cytrusowa odświeżająca woń, która jest bardzo przyjemna.
Skład jest prosty a stężenie mocznika w perełkach do kąpieli Delia to aż 45%. Takie stężenie ma właściwości zmiękczające i złuszczające dzięki czemu już po chwili otrzymujemy efekty, które wymieniłem wcześniej. Idealny kosmetyk jako pierwszy krok do gładkich stóp.
Nie muszę chyba wspominać, że zaopatrzyłem się w kolejne opakowania? Po prostu to bardzo dobry produkt za niewielkie pieniądze (ok 15 zł).
Delia Good Foot serum na pękające pięty
Ten czas kiedy chcesz założyć klapki, sandały czy inne odkryte obuwie, ale Twoje pięty raczej nie chcą zobaczyć światła dziennego. Serum na pękające pięty to lekka formuła kremu żelu zamknięta w tubce o pojemności 60 ml. Pojemność jak na produkt, który służy tylko do pięt wydaje się być bardzo w porządku patrząc jeszcze na cenę (ok 11 zł).
W składzie znajdziemy mocznik o stężeniu 25% , kwas mlekowy, lanolinę i d-pantenol. Tak będę chwalił te kosmetyki, bo zaskoczyły mnie, że w takiej cenie faktycznie coś może działać a efekt są namacalne.
Osobiście nie posiadam spękanych pięt, ale jeśli wiem, że będę zakładał odkryte obuwie zawsze powtarzam rytuał - perełki-tarka-serum. Serum nakładam na całe stopy raz w tygodniu by po prostu były gładkie i dobrze się prezentowały. Znacznie zmiękcza naskórek na piętach jak i wokół paznokcia co ułatwia wycinanie skórek, spiłowanie paznokci.
Ze względu na skład można pokusić się o nałożenie serum do pięt.... na dłonie jako maska ;).
Ze względu na skład można pokusić się o nałożenie serum do pięt.... na dłonie jako maska ;).
Delia Good Foot pianka do stóp
60 ml opakowanie z atomizerem tworzącym piankę o lekkiej konsystencji byłem trochę zdziwiony, areozol, pianka... do stóp? Pianka po rozsmarowaniu na stopach znika i zostawia film okluzyjny, który raczej nada się tylko nocą ze względu na to, że nie wchłania się a wkładając wysmarowaną stopę pianką do gumowego klapka grozi samobójstwem (haha - cały ja!).
W składzie znajdziemy mocznik, glicerynę, betainę, skwalan, ekstrakt z aloesu i d-pantenol. Dzięki zawartości gliceryny i skwalanu tworzy się okluzja o której wspominam wyżej. Kosmetyk ten służy mi jako podtrzymanie efektu perełek i serum i dobrze się w tym celu sprawdza. Dzięki temu, że regularnie używam pianki pełen zabieg robię raz w tygodniu i myślę, że to świetny czas, bo nie muszę kontrolować swoich stóp tak często a wiadomo jak jest... praca, obowiązki domowe a i jeszcze chwila na po prostu czyste lenistwo by się przydała.
Pianka nawilża, zmiękcza oraz podtrzymuje efekt całej "kuracji".
W asortymencie Delia Good Foot Podology występuje również maska jednorazowa w formie skarpetek, peeling oraz odżywczy krem, żel do usuwania zrogowaceń i spray odświeżający.