Paese Wonder Stick to rozświetlacz w kredce, forma wydobywania kosmetyku z opakowania odbywa się poprzez przekręcenie dołu, warto jednak robić to z rozwagą ponieważ zbyt wysunięty rozświetlacz może się połamać.
Aplikacja tego typu produktu ma szerokie spektrum - można nałożyć tak jak rozświetlacz czyli kości policzkowe, łuk kupidyna, nad łukiem brwiowym, jako cień do powiek itd., ale stick jest dosyć plastyczny przez co należy pamiętać by nie aplikować go na suchy produkt (w innym przypadku możemy naruszyć makijaż), najlepiej aplikować za pomocą palca czy nałożyć najpierw na pędzel a następnie na twarz (by nie uzyskać efektu linii czy zbyt intensynego widocznego efektu w jednym miejscu).
Kolory są świetnie dopasowane - szampański, różowe złoto oraz złoty. Dzięki takiej gamie kolorów możemy uzyskać różny look dopasowany do karnacji czy też pomysłu na makijaż. Moim ulubionym jest szampański (stardust), będzie pasował do większości karnacji w Europie.
Co do samej funkcjonalności kosmetyku odbicie światła jest na bardzo wysokim poziomie, wykończenie jest błyszczące dzięki drobinkom, które dają efekt tafli a same drobinki są na tyle małe, że nie są nachalne. Mam wrażenie, że zdjęcie na stronie Paese pokazujące efekt - jest słabe, a raczej słabo zaprezentowano ten blask jaki bije od Wonder Stick, jest znacznie mocniejszy.
Od prawej Stardust, Body, Sunrise
Marka Paese dzięki nowej Dyrektor Kreatywnej Izabeli zyskała na lepszym wizerunki, zmieniła się komunikacja, design opakowań oraz składy ... no właśnie, dodano do produktów kolorowych składniki pielęgnujące, tak jest i w tym kosmetyki Paese Wonder Highlighter forma prasowana - ekstrakt z kwiatu Hoya Lucanosa czyli składnik nawilżający i wygładzający.
Forma prasowana występuje w również w trzech odcieniach nazwanych w identyczny sposób co forma w kredce. Co ważne, forma prasowana nie jest zbyt mokra dzięki czemu nie tworzy plam, nie jest zbyt sucha dzięki czemu blask można budować za pomocą dawkowania kosmetyku... ale zauważyłem, że po kilku użyciach blask jest mniej widoczny niż z początku używania - radzę więc aplikację różnymi pędzlami by nie przenosić wilgoci z pędzla do rozświetlacza.
Opakowanie to bardzo dobrej jakości plastik, zamykane na zatrzask z małym lusterkiem i przepięknym minimalistycznym logiem Paese. To opakowanie bardzo łatwo wyczyścić a dzięki temu, że produkt się nie pyli, to lusterko się nie brudzi.
Cóż tu dużo pisać, rozświetlenie jest widoczne, można go budować i to wszystko składa się na to, iż uzyskamy naturalny glow oraz mocny blask. Nie tworzy smug i przyciemnienia skóry (chociaż tutaj odgrywa znaczną rolę nasza karnacja i dopasowanie koloru a nie sam produkt).
Mój kanał na youtubie -> youtube lukaszmakeup