Zatrzymajmy się chwilę przy flakonie, na szyi zdobiony jest apaszką z kluczem, to własnie tajemnica do odkrycia magii zapachów Eisenberg. Szyja prócz apaszki jest pozłacana i wraz z korkiem flakonu tworzy moim zdaniem niewielki posąg, który daje obraz klasyki - bo takie te perfumy są... klasyczne.
Zwężenie ku dołowi dodaje elegancji i gracji dzięki czemu flakony wyglądają niesamowicie luksusowo i aż ciśnie się na język - elegancko.
Eisenberg Secret III Voile de Chypre
Głowa: rabarbar, cytryna, różowy pieprz, czarny pieprz, bergamotka, brzoskwinia, grejpfrut
Serce: róża, jaśmin, fiołek
Podstawa: piżmo, czystek, wanilia, bursztyn, paczuli, drzewo cedrowe, drzewo sandałowe, mech
Wyobraźmy sobie kobietę, która siedzi w kawiarni, doskonale wie czego chce, ale z drugiej strony stawia przede wszystkim na jakość, nie boi się zapytać o inny rodzaj mleka czy cukru - robi to z dobrym wdziękiem i gracją. Kawiarnia do której poszła nie jest pierwszą lepszą, to miejsce, które lata temu upatrzyła i jest stałą klientką, zamiast laptopa wyciąga notes, w którym wszystko notuje, spisuje ważne sprawy dotyczące pracy, ale także swoje przemyślenia. To nie egoistka, ale wie, że ważne jest jej zdanie i życie. Jest lubiana przez mężczyzn, bo jest silna, kobieca a przy tym subtelna i delikatna, zaś z drugiej strony uwodzicielska i przebojowa do tego stopnia, iż uważana jest za osobę, która świetnie tańczy.
W moim odczuciu te perfumy są przede wszystkim kwiatowe, słodkie, szyprowe, mocno wyczuwam wanilię w lekkim otoczeniu bergamoty i fiołka. Ktoś pomyśli mieszanka wybuchowa - owszem zgadzam się, ale właśnie taka jest linia Eiseberg Secret.
Nie będę się powtarzał, bo te zapachy są niesamowicie trwałe i nierozważne ich dozowanie może niekoniecznie dobrze wypaść u odbiorcy, dlatego ważne jest, by te perfumy dawkować z rozwagą - one przylegną do skóry na cały dzień nie tracąc intensywności.
Eisenberg Secret V Ambre d'Orient
Głowa: róża, cynamon, różowy pieprz, bergamotka, jaśmin
Serce: wetiweria, paczuli, bergamotka, drzewo cedrowe
Podstawa: piżmo, wanilia, mirt, bursztyn, benzoina, fasola tonka, kadzidło
Kiedy pierwszy raz powąchałem ten zapach przed oczyma ukazała mi się kobieta ubrana w luksusowy, klasyczny outfit, nie jest on mocno zabudowany ponieważ dekolt jest odkryty a na szyi wisi złoto. Ta kobieta to flirciara, jest zmysłowa, kobieca, mocno zdeterminowana na swoją zdobycz... lubi konkrety, nie lubi tracić czasu a ona sama mówi co myśli zaś bardzo uważa na słowa.
Trudno określić mi konkretnie ten zapach, jest intensywny, ciepły, słodki, ja wyczuwam tutaj nuty skóry i palonego drewna, może dlatego, że w nutach znajdziemy kadzidło mocno dające się w nozdrza. To jest woń, którą pokochają fanki orientalnych, bardzo mocnych zapachów. To nie jest oczywisty zapach, orienty mają niesamowitą moc i ta moc jest wyczuwalna już przez szkło flakonu. Tak jak w przypadku powyższego zapachu tak ten jest równie trwały.
Kosmetyki Eisenberg są dostępne w perfumerii Sephora.
