Czasy gdzie mężczyzna znał z kosmetyków szare mydło odeszły w niepamięć. Każdy mężczyzna zasługuje na to, by o siebie zadbać w kontekście pielęgnacyjnym. Prezentuję Wam linię męską marki Nuxe.
Pielęgnacja okolic oczu to bez wątpienia jest moja ulubiona część. Skóra wokół oczu jest cienka, jest bardzo wrażliwa i szybciej się starzeje.
To dosyć lekka propozycja, która szybko się wchłania nie zostawiając uczucia lepkości, świecenia czy dyskomfortu. Czy to ważne? Myślę, że dla wielu mężczyzn tak.
Krem pod oczy Nuxe Men jest pielęgnacją nawilżającą i również prewencyjną. Co to oznacza? Że działamy przeciwzmarszczkowo, stosowany regularnie jest szansa na opóźnienie procesu starzenia.
Kofeina w składzie to jeden z najlepszych składników do pielęgnacji okolic oczu ponieważ pobudza i orzeźwia spojrzenie w widoczny sposób. Krem świetny również dla panów, którzy mało śpią.
Aplikacja jest wygodna ponieważ odbywa się z pomocą pompki, pojemność standardowa 15ml.
Żel wielofunkcyjny do twarzy i szyi. Po raz kolejny mamy do czynienia z lekką konsystencją, tym razem żelową. Ponieważ żel nie ściąga nada się do każdego typu skóry. W składzie znajdziemy śluz liści baobabu, korę dębu, pączki grabu, korę afrykańskiego drzewa i nasiona araukarii.
Przyznam, że stosowałem ten żel jako serum pod odżywczy kem, do tego celu sprawdzał się bardzo dobrze i wzmacniał działanie pielęgnacji nałożonej na niego.
Żel pod prysznic do ciała i włosów. Żel, który bardzo dobrze się pieni co czyni go również wydajnym. Zapach to zdecydowanie jego mocna strona, drzewny, dymny i bardzo intensywny, kojarzy mi się z pewnym siebie brodaczem. Może marka Nuxe pomyśli o zapachu dla mężczyzn? Będę pierwszy, który go kupi, bo byłby tego wart mając wersję perfumowaną zapachu damskiego. Żel nie przesusza i nie podrażnia.