Eisenberg Pure White kremowa maska relaksująca. Postać białego kremu po nałożeniu moja skóra przyjmuje jak pielęgnację codzienną. Po około 10 minutach na skórze tworzy się nawilżający film a znika biała konsystencja, to znak, że skóra przyjmuje składniki aktywne( witamina C, emolienty, wyciąg z kwaitó stokrotki). Ostatnio mój czas wypełnia praca, zatowarowanie, kurz, dźwiganie ciężkich przedmiotów ale również bieganinę, dlatego postawiłem na tę maskę Eisenberg, ma zdejmować napięcie i mocno nawilżać, to też właśnie robi. To bardzo mocno nawilżająca maska, ten efekt jest wart każdej złotówki, szczególnie wiedzą to osoby ze skórą bardzo suchą. Mimo, ze moja skóra jest bliżej nieokreślona w kierunku do bardzo wrażliwej/mieszanej przyjęło ją z ogromną wdzięcznością. Można nałożyć ją miejscowo oraz na szyję.
Sephora 75ml 389,-
Eisenberg Soin Anti-Stress. Krem z własną szpatułką do jego higienicznego nakładania i złotą otoczką, która przepięknie się prezentuje.
Żałuję, że nie miałem tego kremu, gdy zmieniała się pani kierownik w mojej pracy z pewnością mój stres i nerwy nie byłyby widoczne na mojej skórze. Można się więc domyślić, iż krem nawilżającej (nie tłustej) konsystencji robi ze skórą coś w rodzaju "spałem całą noc i cały dzień", rozświetlenie i nawilżenie bo to główne działanie są widoczne gołym okiem. Traktuję ten produkt jako kosmetyk do zadań specjalnych. Widzę, że moja skóra jest zmęczona to sięgam po to cudo. Idealny dla skór suchych, mieszanych, dojrzałych, na noc lub na dzień, bo ta konsystencja nadaje się do stosowania pod lekki i cięższy makijaż.
Czy trzeba się dłużej rozpisywać? Nie, efekty są widoczne, działanie jest konkretne to wystarczy.
Sephora 50ml 499,-
J'ose Eau de Parfum.
Nuta Głowy: Cytryna, Bylica, Mięta.
Nuta Serca: Lawenda, Kawa Mokka, Jaśmin.
Nuta Bazy: Paczula, Cedr, Piżmo, Sandałowiec, Ambra.
Znacie mnie i wiecie co przyciągnęło mój nos, jest to cytryna i lawenda. Kocham świeże zapachy, jednak w tej propozycji ta świeżość jest w głowie a jak wiadomo kieruję się głową jednak dominuje serce. Do rzeczy, chodzi mi o fakt, że świeżość utrzymuje się niedługi czas a serce dominuje, czy ten zapach nie jest idealny dla mnie? Prawda?
Kojarzy mi się tej zapach z mężczyzną, który idzie na kompromisy ale ma własne zasady, ustala granice ale nie dąży do celu po trupach. J'ose to zapach wyważony, nie dusi ale nie jest soczysty. Tajemniczość to jego drugie imię, trochę drzewny, trochę słodki ale nadal to wszystko jest w pełni akceptowalne dla osób znajdujących się w pobliżu nas. Bez zarzutów również zasługuje jego trwałość, spokojnie Panowie, on utrzyma się na większość dnia.
