Perfecta Endorfinium Aroma nowatorska linia anti-aging oparta na wyjątkowym kompleksie Gaba-β-endorfin jednocześnie hamującym wydzielanie hormonu stresu – kortyzolu w skórze oraz aktywującym wydzielanie β-endorfiny – hormonu szczęścia. Połączona z elementami aromaterapii działa odprężająco i koi zmysły. Skutecznie niweluje oznaki stresu, zmęczenia i negatywne skutki ekspresji mimicznej twarzy. Przywraca skórze zrelaksowany, widocznie młodszy i promienny wygląd.
Perfecta Endofinium Primer mieście w sobie 110ml lekkiej konsystencji płynu. Primer kojarzy nam się przede wszystkim z przygotowaniem twarzy do makijażu, w tym wypadku przygotowujemy twarz do pielęgnacji i własnie do tej czynności posłuży nam primer Perfecta. Cała linia pachnie bardzo mocno w końcu to linia "aroma" ma działać na zmysły, zapach jest trochę słodki, "różowy" ale gdzieś z tyłu wyczujemy lawendę i delikatna kojące nuty. Kosmetyk ten ma lekką konsystencję i pozostawia uczucie wygładzenia i nawilżenia - tutaj naciska na słowo "odczucie". Ten płyn sprawia, że nawet najbardziej matowy i zastygający podkład nie wygląda sucho i szorstko - jednym określeniem "nadaje świeżości".
Krem na dzień 30+ - przedziały wiekowe nigdy na mnie wrażenia nie robiły i nigdy na nie nie będę zwracał uwagi. Dobierajmy swoją pielęgnację słuchając skóry a nie napisów na opakowaniu. Kosmetyk zamknięty w szklanym słoiku, mieści w nim krem-żel o lekkiej konsystencji, która dobrze się wchłania. Jak cała linia pachnie intensywnie, jednak po chwili zapach się ulatnia, zapewne linia nie nada się do skóry bardzo wrażliwej i alergicznej ze względu na to, iż skóra może czuć lekki dyskomfort. Przy doraźnym używaniu kremu można zauważyć wygładzenie i nawilżenie, tutaj to uczucie jest silniejsze od wcześniej opisanego primera. To wygładzenie ma wpływ na strukturę skóry - jej powierzchnia po dotknięciu jest wyrównana.
Booster to delikatnie żelowej konsystencji kosmetyk, który ma na zadanie wzmocnić pielęgnację nakładaną na niego. Sam w sobie posiada malusieńkie drobinki, które pięknie rozświetlają skórę, jednak producent komunikuje go jako kosmetyk nocny - ja go używam w dzień właśnie ze względu na to rozświetlenie, które daje. Pojemność jest niewielka jednak wystarczy dosłownie kropelka by pokryć nim cała twarz. Krem nałożony na buster wchłania się lepiej i nie ma efektu warstwowego nakładania kosmetyków, wszystko wygląda świeżo i promiennie a makijaż znacznie dłużej mogę nosić bez obaw, że się zetrze.
Linia dostępna w Rossmann Perfecta