GlamGlow Glitter mask ma postać żelową w kosmetyku zostały zanurzone gwiazdki, drobinki o holograficznym efekcie - ponieważ były już zapytania o to czy dżety umieszczone w masce podrażniają kłując skórę - odpowiadam, że absolutnie nie ma to miejsca. Do maski dołączany jest również pędzelek z włosia syntetycznego, który z łatwością możemy wymyć ciepłą wodą. Maskę zostawiamy aż całkowicie zastygnie a następnie odrywając boki maski ściągamy w jednej całości. Efekt po GlamGlow Glitter mask daje nam sprężystą skórę o równomiernym kolorycie. Ponieważ kosmetyk świetnie radzi sobie z wygładzeniem oraz niwelowaniem rumienia dobrze sprawdzi się nie tylko przed snem ale również przed "wielkim" wyjściem! Ja jestem ta maską oczarowany, jest to mój galaktyczny hit!.
Maska Glitter zawiera:
VIZITIGHT – z matrycą ujędrniającą Firming Matrix, algami morskimi o polimerami BioDefine, które sprawiają, że skóra błyskawicznie staje się jędrniejsza w dotyku.
LUNARLIFT– wzbogacony o liposomy izoflawonów sojowych i wyciąg z algi brunatnej, które nadają skórze sprężystości i stonowany koloryt.
COSMIPLEXION – za zawartością alg islandzkich, kwasu hialuronowego i bogatej w minerały glinki lodowcowej, które odmładzają skórę.
KOMPLEX TEAOXI- z liści prawoślazu i lukrecji, które sprawiają, że skóra zyskuje jędrność.