z olejem konopnym z pewnością zdobędą wiele fanów. Brak parabenów,
pochodnych ropy naftowej, konserwantów MIT i CIT oraz sztucznych barwników.
W skład tych linii wchodzi szampon i odżywka.
Linia z olejem konopnym to świetna propozycja dla przesuszonych włosów i skalpu.
W składzie znajdziemy SLS, jednak nie zauważyłem negatywnego wpływu na skórę głowy
i włosy.
Skład to 94,5% naturalnych składników. Szampony jak i odżywki mają tę samą pojemność 300ml.
Szampon dobrze się pieni i zmiękcza włosy co ułatwia znacznie czynność rozczesywania.
Odżywkę nakładam również na skórę głowy, z powodu remontu (kurz, zmęczenie) włosy stały się bardzo suche - regularnie używana ta odżywka sprawia, że włosy są przyjemnie gładkie i ładnie lśnią. Seria ta ma przyjemny trochę kosmetyczny zapach, nie jest mdły, słodki ani cytrusowy.
Linia z czarnym kawiorem, pierwsze co pomyślałem "luksus". Kawior jako składnik
ma silne działanie regeneracyjne, rewitalizujące oraz przeciwstarzeniowe.
Pozwólcie, że o tej serii napisze moja mama.
Mama ma włosy mocno zniszczone regularnym farbowaniem, pierwszym plusem jakim zauważyła to delikatny kosmetyczny zapach oraz dobre spienianie się szamponu.
Gdy zawsze myła włosy co dziennie teraz robi to co drugi dzień bez obaw, że fryzura oklapnie. Dzięki odżywce stosowanej również co dwa-trzy dni ma wrażenie,
iż fryzura dłużej zostaje taka jak po ułożeniu jej.
Ze szorstkich włosów powstały gładkie lecz bez utraty objętości. Śmiało więc można stwierdzić, że ta linia jest stworzona do włosów, które przechodzą ze swoimi właścicielami piekło bez strachu przed przetłuszczeniem i oklapnięciem mimo mocnej regeneracji.
Mój ostatni post - jesienny makijaż
