Witajcie, jak pachną perfumy lane? Centrum perfum lanych Ambra pochodzi z Jaworzna, ponieważ ja jestem również ze Śląska wybór padł właśnie na tę markę. Perfumy składają
się z 18% olejków zapachowych w 82% alkoholu. W sklepie internetowym jest
do dyspozycji aż 300 zapachów dlatego każdy wybierze coś dla siebie.
Cennik:
35ml - 14zł
60ml - 22zł
108ml - 32zł
https://laneperfumy.pl/
Ponieważ piszę dla Was porady, recenzje i robię tutoriale makijaży przychodzę do Was
z testem produktów "odpowiedników". Przyznam szczerze, że nigdy nie miałem perfum lanych, i zakup ich był po prostu czystą ciekawością czy w takiej cenie można dobrze i długo pachnieć.
Oba perfumy miałem w oryginalnych wersjach - Chanel Bleu oraz Dolce&Gabbana Intenso. Wybór padł na te zapachy ponieważ Jeden jest męski w moim odczuciu trochę sportowy
i świeższy a drugi wieczorowy kojarzący się ze skórą.
Flakony są szklane w pojemnościach 108ml. Moim zdaniem wyglądają jak na tę cenę całkiem przyjemnie dzięki zakrętce.
Nie uważam takich produktów za podróbki, ponieważ w żadnym stopniu nie jest oddana szata graficzna a zapachy również się różnią co nie jest złe. Myślę, że takie produkty mogę polecić każdemu kto szuka unikalnych doznań za niską cenę.
Numer 137 lekko słodkawy - wyczuwam delikatną nutę bananową. Całość zapachu otula delikatna skóra. 137 kojarzy mi się z młodym panem w pośpiechu przemierzający ulicę taksówką w której pogania kierowcę bo spieszy się na ważną konferencję. Początkowo pachnie świeżo następnie przeradza się w mocniejszą wieczorową wersję.
Numer 119 to propozycja świeża, osobiście wyczuwam zioła i nutę cytrusów.
Pierwsze chwile to trochę orientalna woń lecz po chwili wydobywają się nuty o których wspomniałem wyżej. 119 to młoda osoba ubrana w dobrej jakości gładki t-shirt i krótkie spodenki z małą torbą przewieszoną na ramię. Zapach idealny na co dzień i imprezę,
nie przytłacza swoją obecnością a podkreśla otwartość na świat i ludzi.
Jak już wspomniałem nie uważam perfum lanych za podróbki, odpowiedniki pachną inaczej mają swoje nuty i choć mogą być podobne każdy z tych co testowałem ma swoją magię. Test uważam za udany, ponieważ perfumy długo się utrzymują i w końcu zaopatrzyłem się w propozycje mniej cytrusowe (a w swojej kolekcji zapachów mam kilkanaście cytrusów). Każdy kto mnie zna i poczuje te zapachy są w szoku "Ty i taki zapach?!", zdania są podzielone jednak w większości w pozytywnym kontekście.
Warto zrobić sobie test z perfumami w takiej odsłonie.
Poprzedni post z ootd -> letni look męski