Witam Was ciepło, jesienni ulubieńcy kosmetyczni to zbiór kosmetyków, które o tej porze roku służyły mi szczególnie dobrze. Wybrałem tylko te produkty, po które z pewnością sięgnę ponownie. Jestem ciekaw czy mieliście coś po co ja sięgam z przyjemnością.
Orientalne arabskie perfumy kupuję w sklepie Helfy kosztują około 19zł. Forma zapachu została umieszczona w szklanej małej butelce z kulką, konsystencja perfum jest oleista jednak nie brudzi ubrań i ich nie tłuści. Ja posiadam zapach trochę kadzidłowy i trochę drzewny jest bardzo intensywny i niewielka ich ilość starcza w zupełności na cały dzień niezależnie od pogody. Z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że nawet najdroższe perfumy nie pachną tak długo i intensywnie jak ten, który kosztuje niewiele. Bardzo polecam a ja na pewno uzupełnię kolekcję o więcej perfum.
Masło lawendowe Iossi miało swoje 5 minut w poście tutaj : > masło lawendowe <. Podtrzymuje w pełni moją recenzję, masło genialnie nawilża i utrzymuje to nawilżenie
na długo, skóra jest miękka i gładka. Zachwycam się nadal zapachem prawdziwej lawendy ponieważ on jest tu kluczowy - nikt jeszcze tak nie odzwierciedlił dobrze zapachu jak marka Iossi, konsystencja lekkiej pianki zamieniającej się w olejek to przyjemność w używaniu tego kosmetyku.
Peeling enzymatycznych E Naturalne z owoców tropikalnych również gościł u mnie
na blogu : > peeling enzymatyczny < świetnie złuszcza naskórek nie szkodząc przy tym
i nie podrażniając naszej skóry. Bardzo dobrze przygotowuje twarz do następnych kroków pielęgnacyjnych. Jest niedrogi i ma całkiem przyjemny delikatny zapach.
Serum Resibo to kolejny produkt, który ma swoje miejsce na moim blogu : > serum resibo <. Pięknie łagodzi podraznienia, świetnie nawilża a przede wszystkim dobrze wygładza,
nie wchłania się do końca dlatego go stosuję tylko nocą. Rano budzę się z świeżą
i nawilżoną skórą.
Kremy do rąk L'occitane to klasyk wśród kremów do rąk, są niezastąpione w torbie, dobrze się wchłaniają i cudownie pachną. Jesienną porą mój problem z dłońmi narasta dlatego szczególnie dbam o nie co dziennie a nawet kilka razy dziennie. Często są w promocji
i można je kupić również w mini wersjach by wypróbować, który najbardziej nam
się spodoba. Bardzo dobrze regenerują spierzchniętą oraz wysuszoną skórę. Miękkie tubki zdecydowanie ułatwiają aplikację, a już niedługo pojawi się post o warsztatach pakowania prezentów z marką L'occitane ponieważ właśnie wróciłem z Warszawy.