Hey moi Kochani !
Już od dawna blogi huczą o woskach YC więc i pora na mnie :) .
Dzisiaj przedstawiam Wam wosk YANKEE CANDLE
Dzisiaj przedstawiam Wam wosk YANKEE CANDLE
Ja mam zapach : midsummer's night
Zacznę od konsystencji : wosk jest troszkę kruchy, łatwo go podzielić na kawałeczki co jest plusem.
Kolor : Ciemny atrament
Instrukcja obsługi : oderwij trochę wosku i daj na kominek, zapal podgrzewacz i ciesz się przepięknym zapachem .
Gdy chcesz zakończyć " kurację " zapachem zgaś podgrzewacz a wosk zostaw do ostygnięcia - pozostałość zastygnie i możesz ponownie wykorzystać ją aż do końca się nie wypali przez co wosk jest MEGA WYDAJNY
Zapach : Określiłbym go jako taki męski jest po prostu przecudowny, nie jest absolutnie słodki ani rześki wręcz coś pomiędzy tym.
Woń rozprowadza się w szybkim tempie po całym mieszkaniu - nie jest to zapach mdlący i duszący co mnie bardzo ucieszyło .
Woń rozprowadza się w szybkim tempie po całym mieszkaniu - nie jest to zapach mdlący i duszący co mnie bardzo ucieszyło .
Czasem wyczuwam nutkę orientalnych kadzidełek co wprowadza mnie w przyjemny nastrój wieczorową porą ^^ !
Wosk mam już dłuższy czas i nie mogę zużyć go do końca, chyba go nie zużyję za szybko bo tak skubany jest wydajny - co mi bardzo się podoba ^^
Moim drugim zapachem jest BABY POWDER właśnie w sklepie " pachnący Domek w silesia city center jest on za jedyne 5,25 zł DO KOŃCA MARCA !!!
Ten zapach określiłbym jako zapach wiosny, lub przepięknego kremy do twarzy.
Bardzo delikatny ( ale intensywnie pachnący ), świeży.
Zapach kojarzę jako kremy dove, nivea itp. kocham te zapachy są nieziemsko klasyczne .
Oczywiście jak powyższy wosk pachnie przepięknie i roznosi się po całym mieszkaniu, jest baaardzo wydajny !
Bardzo polecam, szczególnie, że jest bardzo tani ( 5,25 ! )
właśnie go palę i po prostu się rozpływam ! ^^
Myślałem, że te woski są przereklamowane, ale myliłem się, na pewno w okresie wiosennym skuszę się na coś orzeźwiającego - cytrusowego ^^ !
Polecam gorąco ponieważ warto, czasem człowiek jest po prostu wykończony po ciężkim dniu pracy a przecież taki relaks to zbawienie :)